Najnowsze wpisy, strona 5


lip 31 2003 Nameczylam sie to byscie przeczytalii skomentowali...
Komentarze: 0

Tak chwilowo to mi się nudzi, ale to się wytnie, nie? No bo gdzie TeQi się może nudzic? To normlanie dziwne jest :D Nie, mi się nie nudzi, tylko chwilowo nie mam co robic ;-) Od razu lepiej brzmi, nie? No bo pogodynka się u nas zjebala (nie wiem czy to zauwazyliscie ;-)) to na basenik isc nie możemy. A bysmy sobie z chacia poszly, nie Glabek? (Tak dla niewtajemniczonych – Glabek to lil^^ka <czy jak tam się ten jej nik pisze :P>) Tak na Ladnego popatrzec J Normlanie mowie Wam! To jest cudo, nie chlopak! Nie będę Wam opisywac, bo jeszcze się na niego rzucicie :P

Nom dobra...A wiec mój men wyjechal......LLLLLL Wczoraj. TeQusia się oczywiście poryczala, a on (tak wszyscy mowili ) miał szklanki w oczach przez caly dzien. Kochany Lujus J No i jeszcze powiedzial ze ze mna zrywac nie kce. Ze co to tam, ze tak daleko...kurde dziwne stworzenie z niego J Ja i tak nie wytrzymam i sobie znajde kogos nowiuskiego J Najlepiej to by się było wziąć za Ladnego, bo i fajny z niego chlopaczek tak z gatki. Tylko wczorja mnie z deczka wkurwil, bo ja z ciota poszlam na basenik się tylko poopalac a ten czop mnie wrzucil, chociaz mowilam ze nie moge. No i weź się tu z takim dogadaj! (Teraz już nie pamietam co kcialam dalej napisac, bo oczywiście notke zaczelam pisac rano, a już jest wieczor :P no coz... Oczywiście zaczne od jakis pierdol ;-))

Heh...no to może na poczatek. Spotkalam się z kolega, którego daaaaaaaaaaaaaaaawno  daaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawno nie widzialam. Oczywiście gadalmy codziennie (ach ten internet! :P) No i wogole lacholec szedl, bo mi jak to zwykle mi nie zamykala się geba... J No co? Ja tylko komunikatywna jestem, a nie! Nie nawidze ludzi przymulajacych. .bleeeeeeeeeh I wogole ciszy nie lubie! Dobra, czasem lubie, Jak mi leb napierdala. Ale i to zdarza się zadko :P No dobra, znowu temat zmienilam :D Ale to tam lach bo i tak nikt moich wypocin nie czyta! Chamstwo się kurde szerzy! Ja się tu produkuje dla Was, a Wy co??? :P (tak tak! Marudna tyz jestem i lubie tak czasem pojeczec bez przyczyny :P) Nom dobra... Najlepiej, jak usiadlam sobie na parapecie u tego kolegi, który mieszka i tak niewysoko, jakies 4 pietro. Sam kurde nie wie... (No i oczywiście zapomnialam! Pozdrowka dla niego :P) i się wychylilam.....kurde...no! panikuje jak moja mama! Nawet gorzej! A no tak. Staruszek już z niego ;-) I kosci ma lamliwe...zlaszcza ta reczne... biedaczek :P Nom dobra...co robilam potem??? Potem poszlam z mamusia na cmentarz. Trza czasem dziadkow odwiedzic, nie? Tylko cos CI już kasa sypnac nie mogą... Heh...A tu patrzymy, TeQusia 18-stka wybila, dostaje papierek do raczki od notariusz czy czego tam, ze ktos mi zostawil jakis spadek, który mogą odebrac skonczywszy 18 lat. Ale wyrabiscie by było :D Zaraz by pewnie tego nie było. Chociaz może... Zbieralabym na jakis wypasny domek. Tylko jak na razie nie mam w nim z kim mieszkac, to można pominac :D Po cmentarzyku do domciu, chwilka na necika i sruuuuuu do Glabka. Z Glabkiem do Paszczaka, ale oczywiście Paszczaczka nie było, to pozlysmy do Pawla i Ladnego ;-) Pykali sobie pileczka, to oczywiście TeQusia dostala pare razy po lbie. Ale jutro dostana, jak będę mieć limo! Heh, najlepiej, wzieli sobie mój plecak przeszukali go, portfel wyciagneli i zaczeli w nim szperac. I beszczelnie wzieli sobie 2zl 10gr! Ja ich jutro będę scigac... I wogole Cole maja mi postawic! Piwko chyba przestaje pic bo mamuska cos zaczyna czaic wogole. Przychodze dzisiaj do domciu, starsza siedzi na fotelu i „gdzie bylas?” „u paszczaka” „i co robilas?” „rozmawialam” „tyle czasu?” „a to dziwne? Wiesz ze ja bardzo komunikatywna jestem...” „wiem wiem, czasem az zabardzo...” I takie beszczelne kukadlo na mnie...No dobila mnie normalnie. Chociaz, moja mamusia to mnie już niczym nie zaskoczy ;-) Jak czasem cos palnie, to tylko się pod pociag rzucic :P No coz...starsze pokolenie. Trzeba zrozumiec te ich dziwadla :P Cos tu jeszcze kcialam Wam przekazac (MassMedia rzadza!!! :P)ale oczywiście zapomnialam... Ja się starzeje! Nie dosc ze jestem wredna, upierdliwa, marudzaca to jeszcze będę stara! Nie no! Co za duzo to niezdrowo! Nom! O zdrowie i o linie trzeba dbac! Dlatego od dzisiaj wznowilam codzienne bieganie :D Mam 2 tygodnie żeby przyzwyczaic się do biegania, bo jade se na obozik sportowy. Kurde z Janiakiem! To będzie przerabane! Z niego wypas gosciu jest tylko strasznie wymagajacy! Dlatego żeby nie pasc zaraz pierwszego dnia zaczelam biegac, bo tam to po pare kiloskow dziennie będzie... bo kurde w sezon sportowy musimy wejsc godnie! :P

Dobra zmykam. Jutr może cos skrobne jak mnie się będzie kcialo :D

teqi : :
lip 26 2003 Oto pwróciłam :-)
Komentarze: 2

            Ellouk, Ellouk!

Tak to ja! Ta sama co kiedys tutaj noteczki pisala. Tylko teraz jakos zabardzo jej sie nie kce i nie ma czasu ;-) Zapracowana kurde dziewczynka ze mnie :-] Nie ma co. Rano, pobudka o 10.20 (czyt. Budza mnie, bo nie maja do kogo smsow wysylac.wrrrrrr) Potem do komputerka na kwilke, jak jest czas , a potem sru na basenik.

A tak wogole ktos zauwazyl mój brak, czy niezabardzo?

Kcialabym Wam oznajmic, ze wrocilam wlasnie z Francji. Myslalam, ze będzie kompletne dno, ze same jakies kujonki a było wypas. No może pomijajac pare rzeczy. Ale to tam lach. Najbardziej wkurwiala mnie moja przyjaciolka bo pojechala taka jedna Sonka, ktorej kurwa jego mac nie nawidze, ona z reszta mnie tez i bylby w sumie git gdyby mnie nie obgadywala....No ale wracajac do tematu...wkurwiala mnie tym, ze ona ta Sonke raz lubi, raz kurwa nie. A teraz oczywiście ja lubila i istniala tylko Sonka.....Wrrrrrrr...Ale to tam lach, gdyby nie to, ze bylam z ta swoja Kaska w pokoju i siedzialam w autobusie, nie odczulabym jej istnienia<?>. Ale powiem Wam, ze pare osob jeszcze stwierdzilo, ze Kaska się inaczej zachowuje przez to ze się z Sonka zaczela zadawac.

No....Bylam we Francji, to i kurde Francuzow poznalam. Ci „nasi” byli wypasni J . Ale  ci „nienasi” tzn ci mlodsi, ale i tak starsi ode mnie w wiekszosci, byli strasznie wkurzajacy. Wogole, jakby dziewczyn nie widzieli, czy co..No nie wiem. Nie będę się udzielac na ten temat. Ale ja nie wiem kto to wymyslil, ze Francuzi sa romantyczni <??!!> hehe.Wlosi sa romantyczni, nie Francuzi. Bo Francuzi to kurde tylko szybki numerek....No dobra, może nie wszyscy...Jednego sobie przywiozlam J. A jak ja fajnie ryczalam, jak się okazalo, ze on nie będzie mogl jechac, bo cos z paszportem jeszcze ma nie tak. CZy go tam nie mia. No chuj wie. A może nie wie? No wlasnie, skad się wzielo ze „chuj wie”? Przeciez on jest mnie swiadomy od nas ;-) Chyba.... ;-) No ja tam chuja nie mam, to się nie będę odzywac. No ale dobra, znowu jakos odbieglam od tematu....No ale na szczescie spotkalismy go w Paryzu i jechal z nami J A jaka miał wesola miche gdy mu powiedzialam ze się rozryczalam gdy mi powiedzieli ze nie może jechac...buahahauhja. To trza było widziec J.

< Ja nic nie kce mowic, ale ja ta notke pisze już ktoras godzine :P Najpierw rano i teraz :P>

Dobra nie kce mi się wiecej pisac. Jak się zastanowie, to napisze cos może jeszcze w wakacje :P Na razie znam tylko swoje plany :P

I Baj baj! :P

teqi : :
cze 29 2003 Wyjeżdżam nie płakac!
Komentarze: 3

No to sobie jadę do Francji na 2 tygodnie :D Normlanie trza się było oczyc to i burmistrz sypnal kasa, a nie :P

To pozbywacie sie mnie pozbywacie (tak tak.slysze te wiwaty nawet na wiezy Eiffla.czy jak to sie tam pisze :P)

to udanych wakacji! :P

teqi : :
cze 11 2003 Ja! ja notke napisałam! buahha
Komentarze: 39

A więc postanowiłam napisać nową notkę. Mam troszku czasu, to mogę napisać....ale ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiicho, bo ja teraz przecież w szkółce jestem, prawda? Powiedziałam babce, że mnie brzuch boli i żeby mnie zwolniła...Ale ta głupia pizda mnei NIE ZWOLNIŁA tylko powiedziała, że mogę iść na swoją odpowiedzialność. No w sumie wyszło na to, że uciekłam, ale ja przecież nie uciekam, prawda????/ heh...że czasem się do szkółki nie pójdzie to com innego :P NO no to ta głupia dziwka (moja wychowawczyni co mnie nie chciała zwolnić, a z resztą CHJWD:P) podniosła mnie z deka na duchu bo mogłam sobie poczłapać do domciu :D heh...oczywiście po drodze parę osóbków spotkałam i się musiałam wyspowiadać, dlaczego ja nie w szkole, ale tam łach...Mamusia dzisiaj na wywiadóweczkę idzie czy tam zebranie, kuń go wie, i zwolnienie córusi raczej napisze :P

 

 Długo tu nie zaglądałam, ale już jestem :D Bo doszłam do wniosku, że mianowicie bardzo za mną tęsknicie (to widać, po tych Waszych wyczerpujących komentarzach i w ogóle ich ilości :P).

 

Mi czas, jak to zwykle bywa, leci baaaaaaaardzo miło i przyjemnie :D Ostatnio upalnie i mokro także :D. Ale nie kce mi się tego wszystkiego opisywać, za dużo by tego było :D

 

No nic, wspomnę, tylko, że ta impreza urodzinowa moja była baaaardzo udana. Głabek się upił trzema piwami ale to szczegół. Tarzała się normalnie na ziemi :D Buahahhaa...Albo Olej przyszedł z takim jednym Danielem, co jak się później okazało był zagipsowany. Całą górną partię ciała prawie miał zagipsowanom....Fajnie wyglądał :D i w ogóle moja zdolna młodsza siostrzyczka (dziwne, że to siostra....nie jesteśmy niczym do siebie podobne, a tylko rok różnicy między nami....hehe – jak ją przedstawiłam kolegom, to po chwilii rozmowy zapytali czy to na pewno moja siska.......hiehiehe:P).

<oooooo! Jejejeje! ;-) Mamuśka mi zwolnienie napisze, na te nieobecności dzisiaj :D właśnie z nią rozmawiałam :P>

 

W piomtek się imprezka szykuje! Jejejeje...będzie z deka alkoholowo, ale nie mam zamiaru pić nawet.....no dobra, parę piwek może ewentualnie dla towarzystwa :D

<może ktoś kce troszkę zupki chińskiej na sucho? Właśnie konsumuję :P>

 

Nikt nie kciał, to sama zjadłam, i nie jestem egoistką! :P Wkońcu się najadłam, a nie, wczoraj rodzicielka mi kanapecek zrobić nie kciała! Łeeee heh...nic o mnie nie dba, o swoją kochaną, grzeczną córusię :P

 

Nom nic, w tą sobotę byłam we wrocku, na jakimś tam festynie :P Piwo tam za darmo rozdawali i takich dwóch (miało być bez dokladnych danych osobistych, ich nazwisk nie znam imionka znam ale będę choć raz subtelna i ich tu nie ujawnię, bo nie wypada :P) Więc X i Y cały czas po to piwko chodzili...i się nieźle najebali (czyt, ledwo co Y chodził) i jeszcze jak wracaliśmy to wzięli taaaaaaaaaki bigaśny słoik piwem wypełnili...........no myślałam, że tam jebne z nich :D. Hmmmmmmmm co by tutaj jeszcze napisać. Piszę tak jakoś od niechcenia...nudiz mi się z deczka. Nie ma Przemka, nie ma Grześka, ani Darusia, ani drugiego Grześka, to ni ma z kim pogadać L Nuuuuuuuuudy L

O Przemysław przyszedł! Jeeejeje idę go powkurzać! CYa! JJJJJ:JJJ

Dobra za szybko się cieszyłam, właśnie sobie poszedł znowu, ale teraz chociaż przeprosił :P Jakie to się kulturne wszystko koło mnie robi! Bauhaha

 

No to ja może coś o szkółce napiszę :D hehehe To półrocze wyjdzie mi gorzej. A to wszystko przez tego **** Jaja! Bo mi 4 na koniec z historii postawił! No i jeszcze matematicy, ale jom to tam olewka :P Średnia będzie gdzieś tak 5,1 może...cudem :D Ale do Francji i tak se jadem :P. Nom więc tak. Z matmy 4, z gegry 6 J , z polaka----to jeszcze nie wiem, po połodniu się dowiem, z chemii 5 J, z histy 4....wrrrrrrrr, biola – 5, z w-fu 6 oczywiście :P z angola 6(wooooooow! Ale cool J) z informatyki – 5, z religii ponoc 6! Baiuhahahahaha, z WOSu 5, a ze sztuki 5! Cham jeden nie postawił mi 6! WRrrrrr,,,,

 

No nic, idem filma oglądac, papas

teqi : :
maj 23 2003 Życzonka mi składać! URodzinki se kurde...
Komentarze: 9

Hepi bersdej tu ju!

Hepi bersdej tu ju!

Hepi bersdej dir JA :P,

Hepi bersdej tu ju!

 

Sto lat sto lat, niech żyje, żyje nam

Sto lat, sto lat, niech, żyje, żyje nam

Jeszcze raz, jeszcze raz

Niech żyje, żyje nam!

Niech żyje nam!

 

Heh... Sama sobie muszę śpiewać, bo oczywiście prawie nikt nie pamięta o moich urodzinkach...Nie, inaczej. Może z 5 osób mi złożyło życzenia. Aśka. Kama, Karo, Agi, Marta, Łuki, Grzesiu... (Żeby nie było! Ja umiem liczyć! ;-)) Nie no! I jeszcze babcia. I historyk! Te jego życzenia były najlepsze! Najpierw oczywiście musiał sprawdzić czy go czopy (kumpele) nie okłamały, ale to szczegół. A więc życzył mi żebym tam była dalej taka wesoła, rozgadana, żebym mu mniej na lekcjach przeszkadzała, żebym się dalej dobrze uczyła, i  fajnego chłopaka mi życzył. Na początku to do mnie jakoś nei dotarło. A potem do niego „o tak! Tak! Żeby był fajny! No! Blondynek z niebieskimi ślipkami, wysoki, wysportowany, czuły, delikatny , inteligentny i w ogóle... On się wtedy na mnie popatrzył (cała klasa oczywiście ryczała ze śmiechu ) i z jakimś takim textem wyszedł „no ja żartowałem i myślałem, że ty zaprzeczysz, oburzysz się, że jeszcze masz czas, a ty tu...” Czop który siedzi koło mnie na hiście (czyt. Marta vel Tandeciara) wypalił, że ja to mam przecież mnóstwo chłopaków! Że ze mną połowa szkoły chodzi! No myślałam, że ją jebnę...Hrehehe...A historyk „nie no to fakt, że cały czas jacyś chłopacy z III się koło niej kręcą, ale to chyba z nimi wszystkimi nie chodzi...” Wcześniej nie lubiłam Jaja, ale teraz za tą 4na szynach i te życzenia to u mnie zaplusował....hehehehe   .Hehhe... A tak poza tym, to ciekawe czy moja kochana mamusia pamięta, że w tym dniu, dokładnie 14 lat, 1h 40min temu urodziła kochana córusię, o której od razu stwierdzono, że będzie bardzo zdolna piękna i skromna??? Hehehe...Albo ojczulek, który siedział te 14 lat, 1h i 39min temu w szpitalu na poczekalni i pazury obgryzał? Hehehe

 No to złożę sobie może te życzonka JJJJJJJJ

A więc...życzę sobie...  żeby było tak jak jest! I jeszcze lepiej!

 

teqi : :