Komentarze: 5
Jestem nijaka? Od pewnego czasu odnosze takie wrazenie. Nie, nie jest mi z tego powodu smutno. Poprostu, nie wyrozniam sie z tlumu, nie zauwazaja mnie. Ale moze i dobrze? Wole byc nijaka niz uzalezniona ( w sumie to jestem uzalezniona, ale pominmy) Nie chce, tak jak inni, wpasc w cos "niezbyt ciekawego". Mielismy tam wczoraj chyba..ehhe (nie pamietam co juz sie dzialo)dyskoteke. Sonka (nie nawidze jej ) i tam jeszcze pare osob, poszlo do parku i sie uchlalo...ekhh...no coz..... Sa ludzie i sa taborety...Nie zebym tam nigdy nie pila...no ale dobra, mniejsza z tym. Z Sonka nigdy sie zadawac nei bedem napewno. Nigdy sie nie lubilysmy, nigdy! Od samego poczatku! Taka lafirynda! ehhe
no dobra, koncze plotkowac.......dzisiaj znosilismy lawki na sala gimnastyczna. Jutro mam tam jakies testy humanistyczne kompetencji. Je je je. nie ma lekcjów!!!!!