Komentarze: 29
Dluga z deczka ta notka. Powodzenia zycze
Ellouk alles!
no myslalam ze mnie szlag wczoraj trafi! Pisalam sobie grubo w Edytorze, w przeliczeniu na Worda, wyszloby tak gdzies z 3,5strony i kurde co? I dupa! Nie zapisalo! No jak tu sie nie poszlachtac, co?! No a mialam taka ladna noteczke! Taka..taka...o pierdolach no! Polowe tygodnia w niej opisalam, nawiazalam do 3 poprzednihc notek, do komentow do zawodow, i co?! No i DUPA! Ja sie tak nie bawie! Gupi komputer! Albo nie! Bo sie jeszcze na mnie obrazi komputerek moj kochany, moj misiaczek slodziutki :-) (Jak to Loko przeczyta to normalnie zazdrosny bedzie! ;-)*)
No to tak o (Tu Kamil mnie powinien pochwalic, ze nie zaczynam zdania od "a wiec" ale Kamil gdzies wsiaknal. On zyje wogole jeszcze? CO? Bo tak jakos sie nie wychyla wogole. A moze ja o czyms nie wiem? Nie no...jakos takos niedoinformowana ostatnio jestem :P
No to lecim dalej... (aaaaaaaaale dalekooooooooooooo ;-)) W szkole lachy ida niezle, ale brakuje mi tych IIIklas. Z nimi wiekszy lach szedl! TEraz nudy! jakies gowniarstwo mi sie placze pod nogami! A najlepsze to sa takie 2. W sumie jeszcze nie wiem z ktorej klasy, ale rozbrajaja wszystkich. Tak wygladaja z deka labadziarowato... Loczki, pasemka, oczka wymalowane, obcisle spodnie, bluzka krociutka, na to jakas katanka i buty na obcasie. No serio! Burdel rullezZzZ! No ja wiem, ze nie powinno sie smiac z innych ludzi no ale ja juz nie moge! Ale to nie tylko ja! najwiekszego lacha wytargala Monika. No ale ona to juz tak ma! Takie z deczka bezczelne i brutalne stworzenie. No coz... Ja sie tam z bliznich nie smieje ;-) No dzifka bo dzifka, ale czlowiek nie :P
NAjlepsza teraz to jest historia i W.O.S. W sumie troche tesknie za panem Jajo, bo jego mozna bylo troszke pojechac, a z Pietrykiem nie da rady. No ale lachowo jest, bo mowi do wszystkich per pani, per pan, albo panstwo. I wogole :-) Zwiesil sie troche. Po historii schodze po schodach a on mnie goni
-Pani Joanno, ja widze, ze pani historie (cos tam cos tam, ze niby ja lubie i jakies pytanie do tego)...
-ALe ja nie lubie historii!! Historia jest nudna i wogole. Nie pociaga mnie, nie fascynuje. Chociaz moze to i przez pana Jaja, bo on tak zamulal...
-No jak pani moze historii nie lubiec?
-Yyyy...
-Ale widze, ze pani umie historie. Odpowiada pani...Uczy sie pani historii prawda?
-No nie zabardzo. Ja to z poprzedniej klasy pamietam...
-To dobra pamiec pani ma...No ale jak pani moze nie lubiec historii!?
Heh...Ale facet jets wypasny. Tak jak moj trener. Chod trenuje jakby ktos nie wiedzial :-) Wymiatam dupa jak Korzeniowski! No i bylam w piateczek sobie na zawodach. Moich pierwszych zawodach w chodzie sportowym!Na Makroregionie, czyli na Mistrzostwach Okregu Dolnoslaskiego i Lubuskiego. Czy sakos jakos takos. Cos podobnego bylo. No w kazdym razie bylo to sobie w Slubicach. TAkie miasteczko graniczne z Bazarem Dziesieciolecia w Zielonogorskim. Przyjezdzamy tam...Nie no ale najlepsze byla droga! Spiewalismy sobie caly czas! Siedzialam tak gdzies po srodku autobusu i gadalam z tylem. W sumie to ich nie znam, 2 osoby z tamtad znalam, ale jak tylko my zaczelysmy spiewac, to oni tez zaczeli i cos sie do mnie dra. Ja nic nie slysze, krzycze sobie pod nosem jakas pioseneczke, trener mi sapie zebym normalnie usiadla, a oni sie dziwia ze ich nie slysze! No niewyrosumiali wogole! Najlepiej ot im jednak szlo "z lewej strony jeziuraa, z prawej strony jeziuraaaa, smyrdek smyrdek, cos tam cos tam, jeziuuuuuuuraaaaa" I chodzili potem caly czas i to spiewali. ALe lachowo bylo! Zadnych zawodow takich nie mialam! Ale w sumie kce wrocic do swoich 100ppl, ewentualnie moze byc i 300ppl. Ale najpierw musialabym zobaczyc jak to sie biega te 300, bo jak emczace ot nie pisze sie na takie cus. Co sie bede przemeczac :D No to tak! PRzyjezdzamy na stadion, a on wyglada normalnie jak Koloseum w Rzymie! TAkie kamienne i wogole! Tylko ze z traweczka kurturalnie, tartanem i tymi wszystkimi bajerami na wszystkie konkurencje (no prawie wszystkie ;-)) No! A jeszcze na jakims tam budyniaszku transparent "slubice witaja sportowcow!" Buahahaha... tak jasne jasne. Tylko wyparowalismy z autobusu, ktos rzucil ze idziemy zaraz na bazarek. No dobra. To idziemy! Nie ma co! Lach tam szedl niemilosierny bo Kobi i Czerwone Spodenki z nami byli! Tacy lachowi kolesie, ze szok! /Jestem ciekawa co oni gadaja jak sa pijani :P/ No! To sobie chodzimy po tym Bazarku Dziesieciolecia i najwiecej stoisk bylo z butami (takie zajebiscie wysokie! Na koturnie 20centymetrowej)No zajebiscie! W jednym wersie w notatniku miescie sie 1048 znakow! Buahaha...TO jednak juz chyba sobie troskzu napisalam a nic sensownego tutaj nie ma :P No ja nie moge! Powinnam dostac zloty medal z owijanie w bawelne! No! To poszlismy na ten bazarek, przychodze spowrotem na stadion i okazuje sie ze moja konkurencja ostatnia jest! O 18! No ja pier****! ALe fajnie bylo. Na prostej 100 ustawila sie cala nasza grupa (tak gdzies prawie 50 osob) i wszyscy nas (mnie i kasiule) dopingowali! To bylo cos! Tylko naszych bylo slychac! REszta, cichutkie myszki. Patrzyli sie jak na wariatow! No ale ARIVA ARIVA ZGORZELEC SIE KIWA! :P I doszlam na V miejsce! Duman normalnie z siebie jestem! w sumie moglo byc lepiej, ale chod trenuje od 3 tygodni, wiec mam wytlumaczenie :-) Punkt dla Klubu mam! OSA RULLEZZ! Nie kce mi sie juz pisac. A tka w usmie to cos chyba o skzole mialam pisac, al racja! Tez twierdze to to dupny temat! :-)
Dobra koncze juz wogole bo kcem se z moim miskiem pogadac :*
papa