To wypada cosik skrobnac tutaj, pomimo ze mnie calkoficie olaliscie i nie skomentowaliscie mojej popsedniej noitki! Jestescie be!

I moja koffana  net-rodzinka mnie zanidbuje! Letsia jestes be! ;-) Zapomniec o mnie! Jak możesz!? Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ;-)

Ale dobra, to nie miala być notka o mojej sisterce Letsi która i tak mnei zaniedbuje, wiec może zaczne wkoncu...(?)

1) Gadam sobie teraz z kolegom.... I ma on wieeeelki problem. Ma 20pare letkow, synka malego, zone, firme, no w sumie dopsze mu się powodzi, ale się zakochal w innej...i ma problema... A ja nie wiem jak mu pomoc!

      2) Piątek 13! Przeklety dzien, do cholery! Dwie osoby odeszly! Mojej kolezanki mama....Jesuuu, jak ja jej wspolczuje! Dlaczego Bog odbiera nam osoby bliskie?! Dobre?! Wspaniale?! Jechala do pracy...i wypadek....Dlaczego?! Kurwa pytam się dlaczego!?

Zaczynam nienawidzic 13-piatku. Cholera!

      Chora jestem! Leeeeeeeeeeeeeeeeeeee Przedwczoraj nie moglam mowic, takom mialam chrypke, wczoraj caly czas kaszlalam, a dzisiaj to i to! I mi kcieli gripexa wcisnac! Ekhh....sieroctwo. Pchalam ten leb tam gdzie nie trzeba ;-) Z resztom podobnie mój kumpel. O mnie się martwił, a teraz sam w domu lezy....hehe...Ale tak to jest jak się zajmuje ta osoba co nie trzeba (mna ;-0)

I się nudze!!!!!!!!!!!!!! Leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee Jak się wkurze to tez napisze jakoms pioseneczke......buahaha....ale Letsia zapomnij ze będzie o Tobie!

A idem zrobic porządek z fotkami....jak będziecie niegrzeczni to wysle Wam za kare! ;p

Jak zwykle ni mam ciekawego tematu do napisania, ale cosik się wymysli J

No a wiec...dzisiaj wstalam rano, tzn tak gdzies około 12. A to tylko dlatego ze wczoraj siedzialam do 2 w nocy...ale to już pominmy. Gadalam sobie z kitekatkiem moim (I.L.Y.-I.L.D. J) i z Grzeskiem...musielismy pare sprawow wyjasnic – tzn. ja musialam wyjasnic. Jestem egoistkom! Przyznam się wszem i wobec! Jestem wrednom egoistkom, która martwi się tylko o siebie! Nienawidze się za to, oczywiście tez za pare innych rzeczof, ale pominmy. Nio np.

MOJE WADY

·        Jestem niezdyplinowana

·        Niebezpieczna dla srodowiska

·        Nie zawsze udaje mi się dotrzymac obietnicy

·        Jestem egoistka (wrrrrr)

·        Szybko ulegam ludziom

·        Za czesta się zakochuje ;)

·        Mam szope zamiast kudelkow

·        Jestem za niska (tylko 165cm L)

·        Nie zawsze okazuje ludziom to co chce im okazac

·        Wyzywam się na bliskich

·        I jeszcze wiele wiele innych...o których zapomnialam J

MOJE ZALETY

·        Często się smieje

·        Nie przyjmuje obelg itp. Na powaznie – nie przejmuje się nimi

·        Daze do wymarzonego celu

·        Jestem komunikatywna

·        Pilna (z dreka sprzeczne z niezdyplinowana, ale tam lach ;))

·        Staram się zyc z ludkami lazacymi na tej ziemi zgodnie (fakt-nie zawsze mi się to udaje )

·        Mowie to co mysle – wychodza same glupoty J

·        Jak czegos nie lubie nie robie tego

·        Kocham zwierzaczki

A tak poza tym jestem

·        Very very bardzo koffana ; (tio nie sa moje slowa :p)

·        Wspanialomyslna

·        Dopra

·        Wyrozumiala

·        zdolna

·        Niezrozumiala dla ziomkow

·        Dziwna JJJJJ

·        Indywidualistka

·        Optymistka

·        Rabnieta (very very very bardzo ;)

·        No i przede systkim baaaaardzo skromna ;p

Jakbyscie kcieli ciosik jesce tutaj pododafac to dodawajcie J

Ta notka będzie naprawdę baaaaaaaaaaaaardzo dluuuuuuuuuuga. Oto jej treść:

Jestem zmęcozna i chce mi się spać AAAAAAAuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Dobranoc

Piątek 13, systko zdasyc się mose :”)))))))))0

I kto mowil ze musi być pechowy?
Dla Mnie Przynajmniej nie był. Wygralam 3 zaklady JJ

Pierwszy to z Marcinem ...o fajki J hehe.

Drugi z Martą...o prekonanie J

Trzeci, tez chyba z Marcinem ale nie pamietam o co J skleroza no coz J

Przyszlam do domciu ze szkolki...i co ja wtedy robilam????? Notke chyba wczesniejsza pisalam J I wzielam się za sprzatanie. Oczywisie zdazylam zamienic pare slowek z moim koffaniem i zjesc jajeczniczke z braciolkiem (mi Lovi i tak lepsa wysla!) I zdazylam oczywiście zmarznac J

I wzielam się za pisanie listu do kumpeli. Chyba od 3 miechow jej nie odpisywalam, tio teraz umrze czytajac ten list. Z deka dluuugi wyszedl...;) ale mnie tio już nie obchodzi, nich ona się martwi J

Pozniej poszlam do kina na „Atak pajakow” W sumie fajny filmek, trzyma w napieciu. Ale mnie napiecie zabardzo nie trzymalo tylko kumpela Marta,która się z deka bala (ma arachnofobie) i mnie za lape trzymala. Jutro będę mieć chyba siniaka L(( No ale przed filmem dostalam ataku...glupawki, oczywiście. Brechtalam się z Marta z byle czego. A najlepsze były te siedzenia na ktorcyh siedzialysmy.....bauhahaha Marcie jak zwykle się cos pokojarzylo to się z niej zaczelam brechtac. Przed nami siedziala parka (jaki ladny widoczek J))))))) to od razu do nich z tekstem wyszlam, dokladnije do kolesia J:

-          Wiecie co? Przesiadcie się może do przodu, bo tutaj nic nie zrozumiecie J-- i oczywiście zaczelam się brechatc J

GOSCIU: - Spoczko, nie ma sprawy....i tez się zaczal brechtac J
No dobra.....taki jeden cytacik walne z filmiku „ Ogol te klaki, bo wygladaja jak krocze striptizerki” J buahaahha

            A moje koffanie ma dolka L((((((((((((((( Leeeeeeeeeeee, i tio takse psese mnie L, wyzylam się na nim. Zawsze tak robie! Wyzywam się na tych , na których mi zalezy! Leeeeeeeeeeeeeeeeeeeee. (koffanie jeśli tio czytas, tio fielkie sorki)

ZIIIIIIIIIIIIIIIIIMNOOOOOOOOOOOOOOO brrrrrrr

Kartka z wakacyjnego pamietnika, .............. niestety smutna:

W-wa, 22.VIII.2002r.

„Wiedziałam, że to się tak skończy.”

Ta ciotka jak cos uwali to tylko pod pociag się rzucic!

No kurwamac, jak się skonczy?!

Zyje, nie mam nic zlamanego, nie zgwalcili mnie, w ciazy nie jestem , ale szlaban mam! Za co? Tego to ja naprawde nie wiem!

Siedzialam sobie z chlopakami, w tym tez z Marcinkiem, a tu stara przychodzi na podworko (ze jej się kcialo dupe z domu ruszyc) po mnie. Już z  daleka widze, ze wkurzona. No to ide do niej. A ta mi tu z tekstem „Ty suko! Zachowujesz się jak dziwka!” itpi itd. Kurwa, no, wrylo mnie normlanie! To się pytam „ Co ja takiego zrobilam. Cisza. I ni stad ni zowad znowu mnie od suk wyzywa...”

Nie, nie chcialam przedstawic tu mojej starszej w zlym swietle.....tylko tak jakos wyszlo. Znalazlam kartki z zapiskami. Pisalam na kartkach nie w zeszycie, i na tym mi się otworzylo...